Czas wolny.
Czas wolny, czy istotnie będzie bogaty, zależy od nas. Od tego, jakimi treściami potrafimy go wypełnić. Czy wykorzystamy go na realizowanie naszych zainteresowań i pasji, poświęcimy na wykonywanie najbardziej ulubionych zajęć, czy też pozwolimy, żeby godzina za godziną wlekły się leniwie i jałowo, schodziły nie wiadomo na czym, żeby osaczała nas nuda.
Właściwe zorganizowanie czasu wolnego w rodzinie jest problemem ogromnie ważnym. Nic tak nie łączy ludzi ze sobą, jak wspólne zajęcie się sprawiającym prawdziwą przyjemność i radość działaniem, pozwalającym na pełne odprężenie psychiczne. Świąteczny, wolny od pracy dzień warto tak zorganizować, by przeznaczyć więcej niż zwykle czasu na obcowanie z dziećmi. Ale nie na to, by przygotować im jeszcze jedną szklankę soku z marchwi czy zrobić nowy sweterek na drutach, lecz na wspólny odpoczynek, wspólne, interesujące zajęcia, rozrywki i zabawy, które pozwolą dostrzec postępy, jakie nastąpiły w ich rozwoju, na rozmowy umożliwiające lepsze wzajemne poznanie i nawiązanie bliższego kontaktu.
Wiele rodzin organizuje swój czas wolny w sposób naprawdę ciekawy. Inne nie bardzo wiedzą, co począć z całym dniem pozostającym do ich wyłącznej dyspozycji. Są domy, w których niedzielny wypoczynek to przede wszystkim długie, do samego południa przeciągające się spanie. A dzieci kochają przecież ruch, nie znoszą bezczynności. Chciałyby więc porozmawiać z rodzicami — mają ciągle tyle spraw do wyjaśnienia — pobawić się wspólnie z nimi, zagrać w loteryjkę czy domino. Więc dzieciaki zaczynają „rozrabiać”, byleby tylko zwrócić na siebie uwagę. W rezultacie ubiera się je odświętnie i prędko wyprawia na podwórko, żeby mieć je ,,z głowy”, żeby w mieszkaniu zapanował wreszcie spokój, żeby nikt nie przeszkadzał w drzemce i odpoczynku.
W innych do tradycji wręcz należy wspólny, świąteczny spacer, podczas którego cała rodzina podąża wprawdzie w jednym kierunku, ale każdy zajęty jest swoimi sprawami, myślami odbiega gdzieś daleko, rozmowa urywa się co chwilę, wszyscy się nudzą i każdy pragnie czym prędzej pójść w swoją stronę. Niekiedy w wolne od pracy dni składa się wizyty znajomym. Zasiada się przy zastawionym stole, a niewyczerpanym tematem rozmów bywają wspólni znajomi nieobecni na przyjęciu.
W wielu domach niedziele, święta, dni wolne od pracy przeznacza się na zrobienie zaległej przepierki, mycie okien, generalne porządki w całym mieszkaniu. Czasami jest to rzeczywiście niezbędne i wtedy najlepiej do tej roboty zmobilizować całą rodzinę, żeby możliwie szybko wykonać pracę, a potem zająć się czymś miłym i przyjemnym. Jeśli niedzielne porządki zaczynają stawać się stałym zwyczajem, to znaczy, że coś w domu zorganizowaliśmy niewłaściwie, że funkcjonuje on na nie najlepszych zasadach. Albo może stawiamy sobie zbyt wysokie wymagania, idealny ład i porządek w każdym kąciku chcemy osiągać nawet kosztem własnego odpoczynku. Warto więc przeanalizować dokładnie, co jest przyczyną tego, że mamy zbyt mało czasu i tak rozłożyć domowe obowiązki – nie pomijając w ich podziale nikogo — by jeden dzień w tygodniu można było przeznaczyć na wspólny odpoczynek całej rodziny. Odpoczynek ciekawy, bogaty, zaspokajający potrzeby i zainteresowania wszystkich jej członków.